Każdy kiedyś od czegoś zaczynał…, nawet najbardziej utalentowany tatuator, musiał przecież nauczyć się wszystkich tajników tej sztuki od podstaw! Zanim jednak zaczniemy kompletować swoje portfolio i złożymy aplikację do upragnionego salonu warto dowiedzieć się, na czym naprawdę polega praca w studiu tatuażu! W dzisiejszym wpisie podpowiemy młodym adeptom tej sztuki na co powinni zwrócić uwagę wybierając miejsce praktyk oraz jak powinni przygotować się do pierwszej rozmowy z przyszłym szefem. Nasza nemezinkowa ekipa chętnie podzieli się wiedzą, dotyczącą pracy w studiu tatuażu!
To pytanie zadaje sobie wiele osób, które marzą o tym, by działanie uczynić swoim głównym zajęciem i źródłem dochodu. Cóż, branża tatuażu jest branża kreatywną, więc widząc ogłoszenie o pracę w studiu tatuażu nie powinno się wysyłać listu motywacyjnego i CV skrojonego rodem pod pracę w korporacji! Aplikacja na stanowisko praktykanta w studiu nie wymaga aż tak oficjalnej oprawy, tym bardziej, że większość takich zapytań jest publikowana w mediach społecznościowych, a nie popularnych serwisach z ogłoszeniami o pracę. Oczywiście w dobrym tonie jest zawrzeć kilka informacji o sobie. Warto po prostu przedstawić się potencjalnemu pracodawcy; czy to w tekście maila, czy w schludnie przygotowanym pliku PDF ze zdjęciem (to już opcja dla zdeterminowanych)! Aby jednak zdobyć pracę w studiu tatuażu należy przede wszystkim skupić się na skompletowaniu portfolio, a następnie jego odpowiedniej prezentacji. No dobrze, tylko jak to zrobić, skoro pierwsze doświadczenia z maszynką jeszcze przed nami?
Co powinno zawierać portfolio osoby aplikującej na stanowisko tatuatora? Dobrze skompletowane portfolio powinno składać się zarówno z prac wykonanych na skórze, jak i szkiców, rysunków czy nawet obrazów. Tatuaże i projekty wzorów nie powinny być poddane obróbce graficznej. Dlaczego? Wprawne oko wykryje podstęp! Poza tym nie warto okłamywać samych siebie, gdyż w miarę upływu czasu to właśnie portfolio jest najskuteczniejszą miarą progresu w tej branży. Jeśli z kolei praktykant nigdy wcześniej nie trzymał maszynki w ręce i dopiero praca w studiu tatuażu umożliwi mu pierwszy kontakt z tym środowiskiem, warto by taka osoba wzięła ze sobą projekty wzorów w formie fizycznej na pierwsze spotkanie (no chyba że pracuje wyłącznie w digitalu). To lepiej pozwoli ocenić specjaliście zdolności kandydata.
Jeśli natomiast przyszły praktykant ma już trochę doświadczenia w pracy na ludzkiej skórze, założenie profilu na Instagramie nie jest złym pomysłem. Oczywiście na oficjalne konto powinny trafiać zarówno prace świeże, jak i wygojone, wykonane w sterylnych warunkach! Starając się o pracę w studiu tatuażu warto znać podstawowe zasady BHP; i to niezależnie od długości stażu pracy z maszynką. Wracając jednak do tematu profilu na Instagramie…, to doskonały grunt pod budowę własnej bazy klientów – już po załapaniu pracy w studiu tatuażu. Właściciele salonów bardzo często zwracają uwagę na obycie kandydatów z mediami społecznościowymi. Biegłość w ich obsłudze zdejmuje z menadżera studia obowiązek wypromowania takiej osoby od przysłowiowego „zera”.
Nawiązanie współpracy między właścicielem salonu a przyszłym tatuatorem nie polega jedynie na przedstawieniu swojego portfolio podczas spotkania. Warto dowiedzieć się na jakiej podstawie dany lokal zatrudnia praktykantów, żeby uniknąć późniejszych nieprzyjemności formalno-prawnych. Stosunek pracy w studiu tatuażu zazwyczaj zawiera się na podstawie umowy zlecenia (ewentualnie kontraktu B2B, jednak początkujący tatuażyści zazwyczaj nie posiadają własnej działaności gospodarczej). Treść umowy i określenie rodzaju wykonywanych czynności jest równie ważna, a wszelkie zmiany wymagają interwencji obu stron. Dlatego już od pierwszej chwili warto upewnić się, czy praktyka w wymarzonym salonie faktycznie będzie polegała na… nauce tatuowania! Niestety, nadal czasem zdarzają się sytuacje, w których właściciele oferują pracę w studiu tatuażu osobom bez doświadczenia, aby te pełniły rolę asystentów działających tam tatuatorów. Jeśli nie chcesz robić za sprzątaczkę, lepiej miej to na uwadze!
W każdym profesjonalnym, renomowanym salonie praktykant trafia pod skrzydła doświadczonego kolegi po fachu. Opiekun młodego artysty powinien tworzyć projekty w stylu przynajmniej zbliżonym do tego, jaki reprezentuje kandydat (dlatego odpowiednia prezentacja portfolio jest tak ważna) żeby skutecznie wyłapywać jego błędy i szlifować warsztat. Praca w studiu tatuażu na początkowych etapach łączy w sobie zarówno obserwację, ćwiczenia jak i działanie – wszystko w zależności od tego, na jakim poziomie zaawansowania jest dana osoba. Sprzęt do ćwiczeń – taki jak sztuczne skórki czy akcesoria do maszynki – zazwyczaj zapewnia studio. Czasem jednak zdarza się, że przez pierwsze tygodnie pracy w studiu tatuażu właściciele nie inwestują w praktykanta. O to również warto dopytać, aby nie zostać niemile zaskoczonym dodatkowymi kosztami. A skoro już o kosztach mowa…
Na jakie wynagrodzenie może liczyć początkujący tatuator? Cóż, istnieje kilka modeli rozliczenia, a wybór najbardziej optymalnego warunkuje doświadczenie danej osoby. Inaczej właściciel podejdzie do artysty, który już samodzielnie posługuje się maszynką i ma pierwszych klientów; wówczas zapewne zaproponuje mu określony procent od usługi (to znaczy każdego wykonanego tatuażu). Oczywiście z czasem będzie on wzrastał – na korzyść tatuatora rzecz jasna! Jeśli jednak praktykant dopiero wdraża się w środowisko pracy w studiu tatuażu, uczył podstaw obsługi maszynki i doszkalał z zakresu BHP – wówczas stawka godzinowa to jedyne możliwe i uczciwe rozwiązanie.
Warto również podkreślić, że na samym początku zarobki nie będą oszałamiające. Praca w studiu tatuażu wbrew pozorom wcale nie jest „pracą marzeń” – bywa trudna, męcząca, absorbująca a także… kosztowna. To ciężki kawałek chleba! Warto jednak postrzegać to w kategorii inwestycji w siebie i swoją przyszłość, bo przecież z czasem każdy praktykat nabiera wprawy; potrzeba jedynie odrobiny cierpliwości oraz determinacji!
